W kuchni chińskiej wiele dań opartych jest na ryżu, ale nie wszędzie jest on dominującym „zapychaczem”. Pekin słynie z dań na bazie makaronu i właśnie kuchnią pekińską inspirowany jest niniejszy przepis. Przygotujemy dziś makaron podsmażany z wieprzowiną i warzywami.
Składniki na dwie porcje:
- 250g wieprzowiny
- 200g makaronu jajecznego
- pół czerwonej papryki
- pół żółtej papryki
- papryczka chili
- pół niewielkiej cukinii
- 100g pieczarek
- ząbek czosnku
- 25g świeżego imbiru
- szczypiorek razem z cebulkami
- pół pęczka zielonej pietruszki
- ciemny sos sojowy
- miód
- dwie limonki
Zaczynamy od pokrojenia składników. Mięso kroimy w cienkie paski, tak, by szybko się usmażyło. Paprykę również kroimy w paski, zaś papryczki chili na cienkie krążki lub po prostu siekamy. Pieczarki kroimy w plasterki, siekamy szczypiorek, pietruszkę i czosnek. Cukinię przekrajamy wzdłuż na pół lub nawet na cztery części jeśli jest duża, a następnie kroimy w cienkie plasterki. Imbir oskrobujemy ze skórki za pomocą łyżeczki do herbaty, a następnie drobno siekamy.
Doprowadzamy w garnku do wrzenia wodę na makaron. Na dużym ogniu stawiamy też woka i porządnie go nagrzewamy.
Makaron wrzucamy do wrzącej wody. Będzie się gotował przez około 4-5 minut. W tym czasie przygotujemy pozostałe składniki.
Do rozgrzanego woka wlewamy odrobinę oliwy z oliwek. Zaczynamy od podsmażenia imbiru, czosnku i ewentualnie części szczypiorku. Po chwili dodajemy mięso. Smażymy podrzucając, nie mieszając.
Gdy mięso już nie będzie surowe, dorzucamy paprykę, chili, pieczarki, cukinię, szczypiorek i połowę pietruszki. Podsmażamy podrzucając przez około dwie minuty. Następnie dodajemy około 2 łyżki miodu, 2 łyżki sosu sojowego i wyciskamy sok z limonki. Sos sojowy nada potrawie intensywną barwę, aromat i nieco słonego smaku. Dalej podsmażamy podrzucając.
Gdy makaron będzie gotowy, odcedzamy go i dodajemy do warzyw i mięsa. Podrzucamy jeszcze przez chwilę, tak, by sos sojowy nadał makaronowi ciemniejszą barwę. Próbujemy i w razie potrzeby dodajemy sosu sojowego, miodu i soku z limonki. Słoność, słodycz i kwaśność powinny być wyczuwalne, ale zbalansowane. Nie powinny też zbytnio przykrywać smaków warzyw, a raczej uzupełniać je.
Gotowe danie nakładamy na duże talerze i posypujemy pozostałą połową natki pietruszki.
Na koniec warto wspomnieć, że powyższy przepis nie jest wyryty w kamieniu i podlega własnym interpretacjom i przekształceniom. Dla przykładu, Marta nie przepada za imbirem, pietruszką, chili, ani połączeniem wieprzowiny z makaronem, więc ostatnio przygotowałem jej wersję z podwójną ilością pieczarek i znacznie delikatniejszym od wieprzowiny mięsem z udka kurczaka i ryżem, którym z powodzeniem można zastąpić makaron jajeczny. Można wreszcie pokusić się o wzbogacenie przepisu np. zieloną fasolką szparagową, pędami bambusa, czy nerkowcami. Warto poeksperymentować i znaleźć własną idealną mieszankę!